Przy dzieciach czas leci dwa razy szybciej, jak nie trzy…i
mamy kolejny rok.
Trochę się ociągałam z wpisem przez tę całą magię
świąt ;-) i przez to, że gagatek z dnia na dzień staje się coraz bardziej nie
do ogarnięcia.
Niby dziewczynka - miała być księżniczka, a wyszedł łobuz ;-)
Zaczęłyśmy refleksyjnie…
… a wyszło jak zawsze
Wysyłamy noworocznego buziaka i
życzymy, samych poranków i wieczorów z uśmiechem na twarzy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz